Zakażenie układu moczowego (ZUM) w ciąży może być groźne dla kobiet ciężarnych, a w konsekwencji także może być groźną przyczyną tzw. wczesnego zakażenia w pierwszym tygodniu życia dziecka, wywołując zapalenie dróg moczowych, wsierdzia, układu oddechowego, zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych, a nawet posocznicę.
Zakażenia układu moczowego (ZUM) w ciąży, zarówno dolnego, jak i górnego jego odcinka, stanowią poważny problem kliniczny. Głównym patogenem ZUM w ciąży są bakterie z grupy Enterobacteriaceae, w tym Escherichia coli odpowiedzialna za 63–85% infekcji. Rzadziej spotyka się zakażenia wywołane przez Klebsiella pneumoniae (ok. 8%), gronkowce (Staphylococcus > 15%, w tym S. aureus > 8%) i paciorkowce z grupy B (do 10%). Należy wspomnieć również o drożdżakach.
W przypadku paciorkowców z grupy B: patogenem powodującym groźne w skutkach zakażenia noworodków jest β-hemolizujący paciorkowiec Streptococcus agalactiae, skrótowo nazywanym GBS. GBS występują jako flora komensalna w przewodzie pokarmowym oraz układzie moczowo-płciowym osób dorosłych, a u ok. 10-30% zdrowych kobiet w pochwie nie manifestując żadnych objawów stanu zapalnego.
Ze względu na łatwość przemieszczania się bakterii drogą wstępującą do górnych pięter układu moczowego, wywołaną fizjologicznymi zmianami anatomiczno-czynnościowymi w ciąży, podstawową zasadą w zapobieganiu ZUM jest wczesne rozpoznawanie i leczenie bezobjawowej bakteriurii.
Dla zwiększenia wykrywalności bakteriurii bezobjawowej wykonuje się rutynowe posiewy moczu pomiędzy 12. a 16. tygodniem ciąży lub przy pierwszej wizycie prenatalnej, a w przypadku stwierdzenia wyniku dodatniego – także rutynowo jeden raz w miesiącu do końca ciąży.
Leczenie ZUM w ciąży wymaga ostrożności i znajomości działania leków na płód, gdyż część z nich zagraża jego bezpieczeństwu.
Nie można stosować antybiotyków, jak to się często zdarza jedynie na podstawie wyników ogólnego badania moczu. Nie znamy czynnika etiologicznego, ani czy bakteriuria jest znamienna czy nieznamienna, a to ma istotne znaczenie w interpretacji wyników. Bakteriomocz poniżej 1000 komórek/1ml (103CFU/ml) uważa się za bakteriurię nieznamienną. Wyjątkiem są wyhodowane w moczu pałeczki ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa, których obecność niezależnie od liczby bakterii, świadczy o ZUM. W próbkach moczu obecne mogą być więcej niż dwa różne typy bakterii, których w badaniu ogólnym nie można rozróżnić, wynik świadczy, że prawdopodobnie materiał jest zanieczyszczony, nieprawidłowo pobrany, wobec czego należy badanie powtórzyć. A nie leczyć w ciemno!
Nie ma też możliwości wykonania testu Goulda, by sprawdzić i określić czy w badanej próbce moczu znajdują się czynniki zahamowania wzrostu dla bakterii Gram (+) i Gram (-). Ma to istotne znaczenie dla prawidłowej interpretacji wyniku, gdy wynik jest ujemny lub wątpliwy. To samo dotyczy posiewów na uricultach. Również Testy paskowe stosowane do badań przesiewowych nie są wystarczająco czułe, aby wykryć bakteriurię mniejszą niż 105 komórek w 1 ml moczu.
Błędem lekarskim jest również nie poinformowanie pacjentki o prawidłowym sposobie pobrania próbki moczu, zarówno do badań ogólnych, jak i posiewów bakteriologicznych (sterylny pojemnik, pierwszy poranny mocz, środkowy strumień, prawidłowe podmycie się, szybkie dostarczenie próbki do laboratorium).
Dr n. med. Monika Wieliczko, dr n. med. Mariusz Mieczkowski
Katedra i Klinika Nefrologii, Dializoterapii i Chorób Wewnętrznych WUM
Kierownik Kliniki:
prof. dr hab. n. med. Joanna Matuszkiewicz-Rowińska
Dla zwiększenia wykrywalności bakteriurii bezobjawowej wykonuje się rutynowe posiewy moczu pomiędzy 12. a 16. tygodniem ciąży lub przy pierwszej wizycie prenatalnej, a w przypadku stwierdzenia wyniku dodatniego – także rutynowo jeden raz w miesiącu do końca ciąży.
Leczenie ZUM w ciąży wymaga ostrożności i znajomości działania leków na płód, gdyż część z nich zagraża jego bezpieczeństwu.
Nie można stosować antybiotyków, jak to się często zdarza jedynie na podstawie wyników ogólnego badania moczu. Nie znamy czynnika etiologicznego, ani czy bakteriuria jest znamienna czy nieznamienna, a to ma istotne znaczenie w interpretacji wyników. Bakteriomocz poniżej 1000 komórek/1ml (103CFU/ml) uważa się za bakteriurię nieznamienną. Wyjątkiem są wyhodowane w moczu pałeczki ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa, których obecność niezależnie od liczby bakterii, świadczy o ZUM. W próbkach moczu obecne mogą być więcej niż dwa różne typy bakterii, których w badaniu ogólnym nie można rozróżnić, wynik świadczy, że prawdopodobnie materiał jest zanieczyszczony, nieprawidłowo pobrany, wobec czego należy badanie powtórzyć. A nie leczyć w ciemno!
Nie ma też możliwości wykonania testu Goulda, by sprawdzić i określić czy w badanej próbce moczu znajdują się czynniki zahamowania wzrostu dla bakterii Gram (+) i Gram (-). Ma to istotne znaczenie dla prawidłowej interpretacji wyniku, gdy wynik jest ujemny lub wątpliwy. To samo dotyczy posiewów na uricultach. Również Testy paskowe stosowane do badań przesiewowych nie są wystarczająco czułe, aby wykryć bakteriurię mniejszą niż 105 komórek w 1 ml moczu.
Błędem lekarskim jest również nie poinformowanie pacjentki o prawidłowym sposobie pobrania próbki moczu, zarówno do badań ogólnych, jak i posiewów bakteriologicznych (sterylny pojemnik, pierwszy poranny mocz, środkowy strumień, prawidłowe podmycie się, szybkie dostarczenie próbki do laboratorium).
Zalecenia dotyczące rozpoznawania, leczenia i kontroli bakteryjnej kobiet w ciąży zostały opracowane przez Infectious Diseases Society of America (IDSA) i opublikowane w 2005 r., a dotyczące bezobjawowej bakteriurii także przez US Preventive Services Task Force w 2008.
Dobór leku przeciwbakteryjnego w leczeniu ZUM u ciężarnej jest więc uzależniony od: bezpieczeństwa jego stosowania, okresu ciąży, wyniku posiewu moczu, ciężkości zakażenia i wydolności nerek.
Dobór leku przeciwbakteryjnego w leczeniu ZUM u ciężarnej jest więc uzależniony od: bezpieczeństwa jego stosowania, okresu ciąży, wyniku posiewu moczu, ciężkości zakażenia i wydolności nerek.
Podsumowanie
Wszystkie ZUM (bezobjawowe i objawowe) występujące u kobiet w ciąży wymagają leczenia przeciwbakteryjnego. Leczenie należy prowadzić zgodnie z antybiogramem.
Wszystkie ZUM (bezobjawowe i objawowe) występujące u kobiet w ciąży wymagają leczenia przeciwbakteryjnego. Leczenie należy prowadzić zgodnie z antybiogramem.
Źródło:
Zakażenia układu moczowego (ZUM) w ciąży. 2015-05-18Dr n. med. Monika Wieliczko, dr n. med. Mariusz Mieczkowski
Katedra i Klinika Nefrologii, Dializoterapii i Chorób Wewnętrznych WUM
Kierownik Kliniki:
prof. dr hab. n. med. Joanna Matuszkiewicz-Rowińska
A jak to jest z Urofuraginum w ciązy w takich przypadkach bezpieczne jest jego stosowanie czy lepiej tego nie robic ze wzgledu na zdrowie dziecka?
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje oby takich wpisów jak najwięcej.
UsuńTak, można to stosować z tego co wiem bez problemu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Informacje przydały mi się i to bardzo.
OdpowiedzUsuńTo fakt, super to wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis, naprawdę bardzo wiele informacji można się dowiedzieć
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo merytoryczny artykuł, nic dodać nic ująć, moje gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje lubie czytac takie wpisy. Oby wiecej ich! :)
OdpowiedzUsuńWpis naprawde fajny. Bardzo dobrze się to czytało.
OdpowiedzUsuńPoruszasz tutaj bardzo ważny i ciekawy problem, wydaje mi się, że każdy powinien przeczytać ten wpis
OdpowiedzUsuńMało kto porusza teraz takie tematy. Wpis naprawdę interesujący.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zakażenie w ciąży to wiadomo, że jest to ciężka sprawa. Dlatego też warto czytać tego typu wpisy.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje oby takich wpisów jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńZakażenie układu moczowego w ciąży to nieprzyjemna i dosyć porażna sytuacja. Dobrze, że takie artykuły są w sieci. Większa świadomość mniej problemów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje. Można dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńNiestety też cierpiałam na tą przypadłość :/
OdpowiedzUsuńPrzykre, ale uwierzcie mi - są na tym świecie dużo gorsze chroby
OdpowiedzUsuńrewelacja ten wpis :)
OdpowiedzUsuńRównież zgadzam sie z faktem, że wpis jest na naprawdę dobrym poziomie ! Gratulacje
OdpowiedzUsuńZnany z autopsji przypadek ;)
OdpowiedzUsuńCzy takie zakażenia są częste?
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje zawiera Twój blog. Każdy wpis posiada ciekawe informacje, z których można dowiedzieć się bardzo dużo rzeczy.
OdpowiedzUsuńDla mnie dobrze i wygodnie, że badania które mam do zrobienia mogę sobie na https://cmp.med.pl/zakres-uslug/badania-laboratoryjne/ sprawdzić. Bardzo szeroki zakres w tym centrum muszę przyznać, od razu ceny znam. Dobra i przydatna taka wyszukiwarka. Potem też będę mogła swoje wyniki sprawdzić.
OdpowiedzUsuńMusisz znaleźć dobrego lekarza, który pomoże rozwiązać Twój problem. Osobiście wiele dobrego słyszałam o tych gabinetach https://ultimed.com.pl/endokrynologia/ , gdzie koleżanka była u endokrynologa, ale tam też przyjmuje ginekolog i inni specjaliści
OdpowiedzUsuńOd siebie mogę wam polecić wizytę w tej http://derleta.pl/ klinice urologicznej. Z zapaleniem pęcherza moczowego nie ma żartów i dobrze jest szybko udać się do lekarza specjalisty, który po postawieniu diagnozy wdroży odpowiednie leczenie
OdpowiedzUsuńNiesamowite informacje. Uwielbiam wchodzić na Twojego bloga, ponieważ posiadasz mnóstwo ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńInteresujące informacje. Zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę super blog. Nie wiedziałem, że można mieć tak ogromny talent do prowadzenia bloga. Zazdroszczę, bo sam nie potrafię prowadzić bloga.
OdpowiedzUsuń