Coraz częściej trafiają mi się zakupione w warzywniaku podgniłe cebule. Na pierwszy rzut oka zmiany są nie widoczne, łuski nie uszkodzone i nie widać, że cebule są chore. Dopiero w dotyku można wyczuć, że są miękkie, jakby nasiąknięte wodą.
Sam nawóz! Mruczałam niejednokrotnie pod nosem, starając się wybierać ze skrzynki tylko zdrowe okazy. Nie zawsze skutecznie, bo dopiero po przekrojeniu widać objęte zgnilizną 2 lub 3 mięsiste łuski.
Choroby cebuli wywołane są nie tylko z powodu nadmiaru nawozów sztucznych. Są efektem zmian środowiskowych i klimatycznych, nadmiernych wilgoci, powodzi, uszkodzenia pod wpływem np. gradobicia, nie stosowania środków ochrony roślin i przede wszystkim bakteryjnych chorób roślin warzywnych. Najbardziej popularne, w sensie znane to śmietka porażająca cebulę. Ale są też liczne choroby bakteryjne cebuli wywołane są patogenami powszechnie występującymi w przyrodzie.
Dzięki nowoczesnym metodom diagnostycznym udało się sklasyfikować kilka mikroorganizmów wywołujących zmiany chorobowe.
Za opisane wyżej zmiany chorobowe odpowiedzialna jest Burkholderia gladioli pv. allicola. Wywołuje miękką zgniliznę cebuli (sklippery skin)
Gatunek Burkholderia cepatia jest sprawcą bakteriozy na cebuli, znanej jako kwaśna skórka (sour skin). Ale w tym przypadku zewnętrzne łuski są śluzowate o zmienionym zabarwieniu.
Jest jeszcze kilka jednostek odpowiedzialnych za nieprzydatność do spożycia cebuli, znanej przecież w medycynie i przydatnej jako środek antybakteryjny.
Cebula porażona jest przez Gram-ujemne bakterie Pectobacterium carotovorum, Dickeya chrysanthemi, Enterobacter cloacae, Serratia plymuthica, Pantonea ananatis oraz rózne gatunki Pseudomonas.
Patogeny porażające cebulę są zagrożeniem dla upraw na terenie całej Polski.
Literatura:
Post. Mikrobiol. 2014, 53, 1, 81-86 - Bakterie patogenne dla cebuli (Allium cepa)
Od ponad trzydziestu lat jestem z mikrobiologią za pan brat, realizuję swoje marzenia z pasją, pracując w medycznym laboratorium mikrobiologicznym. Blog jest kompilacją własnego doświadczenia zdobytego w pracy, wiedzy zdobytej na studiach, szkoleniach, literatury naukowej oraz materiałów dostępnych w Internecie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz