Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pseudomonas aeruginosa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pseudomonas aeruginosa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 kwietnia 2014

Ucho pływaka

Niefermentujące pałeczki ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa lub Pseudomonas fluorescens są częstym czynnikiem etiologicznym wywołującym zapalenie ucha zewnętrznego, a nawet środkowego. Przyczyną infekcji może być długotrwała ekspozycja przewodu słuchowego na wilgoć i wodę, dotyka najczęściej miłośników basenów kąpielowych lub innych zbiorników wodnych. Pokusiłabym się o hipotezę, że do infekcji dochodzi również, jeśli nadmiernie dbamy o higienę wydłubując z ucha woskowinę, która przecież służy do ochrony przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. 
Na chromogennym podłożu te oksydazododatnie niefermentujące pałeczki rosną w postaci srebrzystych kolonii.



Leczenie amoksycyliną / kwas klawulanowy często stosowaną przez lekarzy, nawet laryngologów, nie daje efektów terapeutycznych, bowiem szczep Ps. aeruginosa wykazuje naturalną oporność na ten związek, podobnie jak na ampicylinę, cefazolinę, cefotaksym, ceftriakson, ertapenem, chloramfenikol, tetracykliny/tigecykliny. 

Ps. aeruginosa wykazuje naturalną oporność na kanamycynę i neomycynę związaną z niską aktywnością enzymu AAC(3’)IIb.

Ps. aeruginosa wykazuje naturalną oporność na trimetoprim oraz umiarkowaną oporność na sulfonamidy. Należy je uznać za oporne na trimetoprim/sulfametoksazol niezależnie od wyniku in vitro.

zobacz też:

Pseudomonas aeruginosa w owrzodzonej ranie palca stopy

sobota, 15 marca 2014

Śmiertelnie groźne patogeny

Stosowanie antybiotyków, często bezzasadne i na dodatek o szerokim spektrum działania doprowadziło do pojawienia się groźnych patogenów niewrażliwych na leki. Kilkanaście lat temu można było kupić w aptece dobre i tanie antybiotyki. Przykładowo ampicylina, zalecana do zwalczania pałeczek Salmonella jest nieosiągalna na rynku farmaceutycznym. Dlaczego? Bo tania? Bo mało dochodowa dla farmaceutów? Pewnie tak. Lepiej zaaplikować pacjentowi droższe cefalosporyny, lepiej, bo pewniejsza skuteczność terapeutyczna, niż tania ampicylina. 
Alarmującym problemem jest również powszechne i nadmierne używanie antybiotyków nie tylko w medycynie, ale również rolnictwie i hodowli.
A szczepy bakteryjne są bardzo sprytne. By uniknąć zagłady potrafią wytwarzać szereg mechanizmów obronnych. Posiadają geny kodujące enzymy odpowiedzialne za unieszkodliwianie antybiotyków.
I tak np. pojawiły się gronkowce złociste oporne na meticylinę (MRSA), enterokoki oporne na wankomycynę (VRE), wielooporne Pseudomonas aeruginosa i Acinetobacter sp. oraz pałeczki Enterobacteriaceae, posiadające beta-laktamazy o rozszerzonym spektrum substratowym (ESBL) i karbapenemazy (MBL, KPC), Streptococcus pneumoniae oporne na penicylinę i makrolidy, a także na tzw. nowe fluorochinolony. Narasta tez oporność na cefalosporyny III generacji, antybiotyki „ostatniej szansy” (ceftriakson i cefotaksym), zwłaszcza w leczeniu zakażeń inwazyjnych. 
Wszystkie te szczepy bakteryjne, wysoce patogenne, dodatkowo posiadają szereg innych czynników zjadliwości.

Nowym wyzwaniem w dziedzinie medycyny okazały się szczepy oporne na wszystkie antybiotyki. Wykrywanie różnych rodzajów oporności bakterii na antybiotyki jest niezmiernie istotne, służy bowiem osiągnięciu celu klinicznego oraz monitorowaniu sytuacji epidemiologicznej.
Do takich patogenów alarmowych o bardzo dużej śmiertelności wytwarzające karbapenemazy KPC należą m. in. pałeczki Pseudomonas aeruginosa i pałeczki Klebsiella pneumoniae KPC+ oraz MBL+.
Obserwuje się rozprzestrzenianie się tych wieloopornych patogenów niezwykle łatwo w środowiskach szpitalnych.

KPC są β-laktamazami zdolnymi do hydrolizowania praktycznie wszystkich leków z grupy β-laktamów (penicyliny, cefalosporyny, monobaktamy, karapenemy). Niebezpieczeństwo związane z szczepami KPC+ wynika stąd, że są one oporne na leki „ostatniej szansy”, za jakie uważane są karbapenemy (imipenem, meropenem, ertapenem, doripenem). Enzymy KPC są słabo hamowane przez inhibitory β-laktamaz (kwas klawulanowy, sulbaktam, tazobaktam), wykazują oporność na połączenia inhibitorów β-laktamaz z β-laktamami. Obserwuje się in vitro wrażliwość tylko na gentamycynę, kolistynę i tigecyklinę. Czasami szczepy są wrażliwe na amikacynę. Efektywność działania powyższych antybiotyków nie została jednak udowodniona w badaniach klinicznych, ale z powodu braku innych opcji terapeutycznych są one stosowane 'na ratunek'.

W przypadku wyhodowania przez laboratorium szczepów KPC+ należy niezwłocznie je przesłać do potwierdzenia do Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds Lekowrażliwości Drobnoustrojów (KORLD). 
Niezwłocznie zgłosić wykrycie takiego szczepu na specjalnych formularzach do Inspekcji Sanitarnej celem wdrożenia procedury postępowania epidemiologicznego (m. in. określenie pochodzenia szczepu, źródła ogniska epidemicznego, badanie chorych i skolonizowanych nosicieli, monitorowanie zagrożenia).

piątek, 7 marca 2014

Pseudomonas aeruginosa w owrzodzonej ranie palca stopy

Czynnikiem etiologicznym odpowiedzialnym za dużą, owrzodzoną ranę na palcu stopy okazała się pałeczka ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa. Owrzodzenie palca utrzymuje się u pacjentki od co najmniej roku. 


Pseudomonas aeruginosa na Columbia Agar

Pseudomonas aeruginosa na Columbia Agar
Lekooporność pał.  Pseudomonas aeruginosa na podłożu M-H



Pseudomonas aeruginosa na podłożu chromogennym
Linki dot. Pseudomonas aeruginosa

Zielone paznokcie. Pseudomonas aeruginosa






sobota, 18 stycznia 2014

Nawracające infekcje układu moczowego

Najczęstszym patogenem wywołującym zakażenia układu moczowego (ZUM) są uropatogenne szczepy E. coli, rzadziej Klebsiella sp., Enterococcus sp. Nawracające infekcje dróg moczowych wywołane są zazwyczaj tym samym drobnoustrojem w krótkim czasie po leczeniu lub w wyniku leczenia nietrafionym lekiem. 


Wśród pacjentów z nawracającymi infekcjami dróg moczowych (NZUM), którzy mają stałe zlecenie na badania bakteriurii, czynnikiem etologicznym, oprócz w/w są pałeczki Proteus mirabilis, oraz Pseudomonas aeruginosa.

W przypadku infekcji nawracających konieczne jest wykonanie posiewu moczu i leczenie na podstawie określenie lekowrażliwości patogenu. Infekcje są groźne, bowiem mogą prowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia nerek, do kamicy, do podwyższonego ciśnienia, nie mówiąc już o niekomfortowym samopoczuciu, obniżeniu jakości życia pacjentów, a także są przyczyną licznych wizyt u lekarza.

W przypadku podwyższonego ciśnienia, należy zwrócić uwagę, czy aby przyczyną nie jest infekcja dróg moczowych i czy po zastosowaniu działań profilaktycznych (patrz niżej) ciśnienie nie ulegnie poprawie.

NZUM są problemem dotykającym najczęściej młode, aktywne seksualnie kobiety, kobiety po menopauzie, kobiety cierpiące z powodu wypadania narządu rodnego, nietrzymania moczu i zalegania moczu w pęcherzu po mikcji. Należy wykluczyć kamicę, prostatę, zbyt niski poziom żeńskich hormonów płciowych, które sprzyjają nawrotom choroby.

Zakażenie dolnych dróg moczowych (pęcherza, cewki moczowej) charakteryzuje się częstomoczem, pieczeniem przy oddawaniu moczu, bolesnym parciem na mocz, bólem w okolicy spojenia łonowego. Niekiedy jeszcze bóle głowy i wzrost ciśnienia.

Zazwyczaj nie obserwuje się wystąpienia gorączki, bólów w okolicy nerek, osłabienia czy nudności, tak jak to ma miejsce w przypadku ostrego odmiedniczkowego zapalenia nerek.

Leczenie infekcji nawracających opiera się na leczeniu ostrych epizodów ZUM, a także na profilaktyce przewlekłej.

W przypadku współistnienia nietrzymania moczu ważne jest leczenie (farmakologiczne, fizjoterapeutyczne) tego zaburzenia).

Do działań profilaktycznych w NZUM zaliczamy:

  • gdy tylko zaobserwujemy niepokojące objawy  - podawanie małej dawki chemioterapeutyku codziennie przed snem (lub 3 x w tygodniu) np. 50 -100 mg nitrofurantoiny (koniecznie z wit. C), kotrymoksazolu, lub innego antybiotyku, zgodnie z antybiogramem
  • stosowanie probiotyków
  • spożywanie soku lub wyciągu z żurawin, które nawet w bardzo małym stężeniu hamują namnażanie się bakterii
  • zakwaszanie moczu (witamina C)
  • spożywanie dużej ilości płynów
  • nieprzetrzymywanie moczu w pęcherzu (regularne oddawanie moczu).


Literatura:
Problemy diagnostyki i terapii nawracających infekcji układu moczowego
Autor: Agnieszka Mastalerz-Migas, Andrzej Steciwko
Źródło: "TERAPIA" NR 2 (221), LUTY 2009, Strona 25-29
http://www.terapia.com.pl/publ/id_title,3488

środa, 30 stycznia 2013

Zapachy w mikrobiologii - Olejek Oreganowy

       W moim blogu sporo pisałam o kolorach (Kolory w mikrobiologiii zapachach w mikrobiologii (Pachnąca mikrobiologia ). Pisałam też o olejkach aromatycznych i ich znaczeniu z mikrobiologicznego punktu widzenia:  Mikroby wrażliwe na olejki eteryczne.    
      W kolejnym temacie chciałam napisać o olejku oreganowym i jego pozytywnym wpływie na leczenie groźnych chorób bakteryjnych. Jednym słowem o ziołach, olejkach aromatycznych i ich cudownej mocy.


      Natura wyposażyła nas w narząd powonienia pozwalający rozpoznawać określone zapachy. Ocena zapachu przyjemny /nieprzyjemny może być różna w zależności od płci, wieku, stanu fizjologicznego (cyklu miesiączkowego, ciąży) itp. Receptory znajdujące się w ludzkim nosie są w stanie rozpoznawać związki chemiczne o różnych zapachach, dla jednych mniej, dla innych bardziej przyjemnych. 
     Okazuje się, że zapach posiada właściwości terapeutyczne, no może konkretnie nie sam zapach, ale substancje chemiczne o charakterystycznym zapachu.
Firmy kosmetyczne, farmaceutyczne prześcigają się w propagowaniu aromaterapii, olejków zapachowych, olejków eterycznych oferując szeroką game produktów na bóle głowy i migrenę, bezsenność, stres i relaks, uspokajające i ożywienie koncentracji czy chociażby na odstraszanie komarów.
     Wiele preparatów zawierających olejki eteryczne zostało opatentowanych jako środki polecane w leczeniu m. in. schorzeń infekcyjnych układu oddechowego, pokarmowego, zakażeń skóry, jamy ustnej, a także w zapobieganiu biofilmu bakteryjnego. 
     Olejki eteryczne stosowane w aromaterapii mogą stanowić doskonała alternatywę dla leków syntetycznych. W połączeniu z antybiotykami, jak i innymi alejkami mogą zapobiegać szerzeniu się zjawisku narastania oporności bakterii.
Mogą mieć znaczący wkład w hamowanie zjawiska oporności drobnoustrojów i w zwalczaniu chorób infekcyjnych o różnym pochodzeniu. Posiadając szeroką gamę aktywności p/ drobnoustrojowej, immunologicznej, pełniąc rolę antyoksydantów mogą być wykorzystywane w leczeniu infekcji bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych.
Stwierdzono ich przydatność w produktach kosmetycznych i dezynfekcyjnych, w konserwacji żywności, w hodowli zwierząt, jako dodatek do pasz przeznaczonych dla drobiu, królików, ptaków ozdobnych.

     W Zakładzie Mikrobiologii Lekarskiej i Sanitarnej UM w Łodzi przeprowadzono badania aktywności p/bakteryjnej olejku oreganowego (Origanum heracleoticum) wobec chorobotwórczych szczepów bakteryjnych Escherichia coli i Pseudomonas aeruginosaNa podstawie przeprowadzonych badań można stwierdzić, że olejek oreganowy otrzymany z Origanum heracleoticum L. wykazuje właściwości przeciwbakteryjne u szczepów bakteryjnych wyizolowanych z materiału klinicznego: z jamy otrzewnej, oskrzeli, ran, owrzodzeń, moczu i in. Olejek zawiera 80% karwakrolu, p-cymen, tymol, terpinen, β-kariofilen. . 
     Podobnie jak olejki eteryczne pozyskiwane z roślin należących do tej samej rodziny Lamiaceae np. Origanum vulgare L., Thymus vulgaris L., i Ocimum basilicum L., co jest ściśle związane z zawartością w nich związków fenolowych jak karwakrol czy tymol.
Z danych naukowych ściśle wynika, że olejek eteryczny pozyskiwany z gat. Origanum scabrum Boiss & Heldr. wykazuje aktywność wobec Staphylococcus aureus, E. coli, Enterobacter cloaceae, Klebsiella pneumoniae, głównie dzięki zawartości karwakrolu. 

Cudowna Moc Bukietów. Kraków 2012

SŁOWNICZEK
Olejki eteryczne to najczęściej naturalne ekstrakty, nie wolno ich używać w stanie nie rozcieńczonym, gdzyż mogą nawet poparzyc skórę.

Olejki zapachowe to sztuczna mieszanka związków które mają imitowac jakis zapach




Literatura:

Monika Sienkiewicz. Zakład Mikrobiologii Lekarskiej i Sanitarnej. UM Łódź. - Aktywność przeciwbakteryjna olejku oreganowego (Origanum heracleoticum) wobec  szczepów klinicznych Escherichia coli i Pseudomonas aeruginosa. Medycyna Doświadczalna i Mikrobiologia 2012, 64: 297-307

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Kolory w mikrobiologii - barwa moczu


Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek podczas sikania zaniepokoić z powodu nietypowej barwy moczu?

Mogę się założyć, że w swoim życiu każdy miał chwile zwątpienia gdy zauważył, że sika krwią, na czerwono.

W większości przypadków czerwona lub różowa barwa moczu pojawia się po spożyciu buraczków ćwikłowych, także jeżyn, o ile mocz jest tylko kwaśny. Trzeba również wziąć pod uwagę czy nie braliśmy leku p/bólowego ibuprofenu.

W przypadku, gdy mocz jest zasadowy po spożyciu buraków będziemy sikać na żółto, natomiast również przy zasadowym moczu po zjedzeniu rabarbaru na różowo lub czerwono.

Czerwonopomarańczowy mocz pojawi się przy antybiotyku ryfampicynie. Czerwonobrunatny zażywając metronidazol.

Po zjedzeniu marchewki czy witaminy A mocz może zmienić barwę na żółtopomarańczową. W ramach eksperymentu możemy sprawdzić czy zmieniony kolor moczu rzeczywiście jest z tych produktów, barwa znika po dodaniu eteru.

       Gorzej, gdy nasz mocz przybiera barwę niebieskozieloną. To już powinno wzbudzić prawdziwe zaniepokojenie. Przyczyną może być groźna infekcja bakteryjna wywołana przez pałeczkę ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa.

       W medycynie znane jest pojęcie 'Zespół zielonej pieluszki' - kiedy w moczu niebieskie indygo wskazuje na rodzinnie występujący defekt metaboliczny polegający na zaburzeniu tryptofanu.

'Zespół czerwonej pieluszki' - spowodowany przez bakterię chromogenną Serratia marcescens, która wytwarza czerwony barwnik w warunkach tlenowych w 25 - 30 st. C. 
O bakteriach i pigmentach przez nie wytwarzanych pisałam wcześniej     >>> Kolory w mikrobiologii

     Jeśli mocz zostawimy na jakiś czas i zauważymy, że po ekspozycji na światło dzienne staje się ciemniejszy należy podejrzewać choroby krwi.  Powstaje ciemnobrązowy mocz, niezależnie od jego objętości oraz ciężaru właściwego, gdy we krwi pojawia się duża liczba krwinek sierpowatych. Porfirie to grupa chorób metabolicznych, genetycznie uwarunkowanych (defekt enzymów biorących udział w syntezie hemu).
Ciemne zabarwienie moczu może być spowodowane obecnością herbatki 
goldenseal -herbatka ze złotego korzenia rośliny Hydrastis canadensis (gorzknik kanadyjski).
     Należy zwracać uwagę czy mocz jest mętny. Może świadczyć o bakteriurii, ale niekoniecznie. Mleczna barwa może świadczyć o dużej ilości leukocytów wielojądrzastych, nadmiarze kwasu szczawiowego, obecności tłuszczów w moczu (zespół nerczycowy), a nawet chylurii (obecność chłonki w moczu). 



czwartek, 25 października 2012

Mikroby wrażliwe na olejki eteryczne



Zainteresowały mnie badania naukowe stwierdzające, że olejek goździkowy oraz jego lotne składniki wykazują aktywność p/biofilmową. 

O biofilmie pisałam już we wcześniejszych blogach. 
Roślinne olejki eteryczne mogą być stosowane, jako produkty alternatywne lub pomocnicze w terapii zakażeń biofilmowych.
Wpływają na aktywność enzymów mitochondrialnych patogenów, redukując żywotność biofilmów bakteryjnych, grzybiczych, mieszanych.
Sprawniej niż olejek w stanie płynnym penetruje w głąb biofilmu frakcja lotna olejku. Olejek w aerozolu jest  więc lepszy niż wszelkiego rodzaju maści, kremy czy zasypki z antybiotykami, stosowane bezpośrednio na zakażoną ranę. Maści, kremy czy inne środki antyseptyczne utrudniają odpływ wydzieliny, zwiększając tym samym proces zapalny i opóźniając ziarninowanie tkanki.
Tak więc degradacja biofilmu pod wpływem aerozolowego olejku goździkowego może pomóc wniknięciu leku i ułatwić terapię.

Olejki eteryczne posiadają szeroką gamę aktywności terapeutycznej. Udokumentowano ich działanie p/bakteryjne, p/wirusowe, p/grzybicze i antyoksydacyjne. Stosowane są od dawna przy leczeniu zakażeń układu oddechowego, pokarmowego, narządów płciowych, a także przy wspomaganiu funkcjonowania układu immunologicznego, endokrynologicznego i nerwowego. Olejki eteryczne wykorzystywane są również w terapii p/nowotworowej, w schorzeniach układu sercowo-naczyniowego i nerwowego, a także wykazują działanie obniżające poziom cholesterolu oraz obniżające i regulujące poziom glukozy.
Właściwości olejków eterycznych znane są bardzo dobrze i wykorzystywane w medycynie i kosmetologii.
W olejku tymiankowym zidentyfikowano 40 składników, z których większość posiada właściwości p/bakteryjne zwłaszcza wobec klinicznych szczepów bakteryjnych wieloopornych na antybiotyki.
Olejki mają właściwości silnie hamujące przyleganie (adhezji) bakterii chorobotwórczych do nabłonka, a więc mogą być wykorzystywane w profilaktyce nawracających infekcji.
Tymol i karwakrol – związki fenolowe znajdujące się w olejkach uzyskanych z gatunków Thymus sp.  Utrudniają w znacznym stopniu adhezję gronkowców Staphylococcus aureus i pałeczek Escherichia coli do komórek nabłonka układu moczowo-płciowego. Związki te są wykorzystywane w medycynie, stosuje się w zapobieganiu infekcji dróg moczowych.
Podobne działanie posiada olejek cząbrowy (Satureja hortensis L.).
Przy leczeniu zmian skórnych – ran, ropni, owrzodzeń, można stosować leczenie miejscowe z olejku tymiankowego. Stosowanie takiego olejku może być wspomagające lub alternatywne do leczenia konwencjonalnego.


W olejku lawendowym zidentyfikowano 34 składniki, w tym m.in. związki fenolowe, alkohole i estry. Są aktywne wobec Staphylococcus aureus (MRSA), Enterococcus faecalis (VRE), a także pałeczek Gram (-) w tym Escherichia coli, Pseudomonas aeruginosa, Proteus vulgaris, Shigella sonnei.

Badania wykazały również synergistyczne działanie olejków eterycznych w połączeniu z przeciwdrobnoustrojowymi lekami syntetycznymi. Jednoczesne zastosowanie olejku pozyskanego z Pelargonium graveolens i norfloksacyny wobec szczepów Staphylococcus aureus, Escherichia coli oraz Bacillus sp. Pozwoliło znacznie obniżyć minimalne, efektywne stężenie hamujące antybiotyku.
Literatura:
Monika Sienkiewicz. Zakład Mikrobiologii Lekarskiej i Sanitarnej. UM Łódź.  - Ocena wrażliwości klinicznych szczepów Escherichia coli na działanie olejku tymiankowego i lawendowego w odniesieniu do ich lekooporności. Medycyna Doświadczalna i Mikrobiologia 2011, 63: 273-281
Aleksandra Budzyńska. Zakład Usług Mikrobiologiczno-Technicznych.UŁ. Łódź.  - Ocena bójczego działania fazy płynnej i frakcji lotnej olejków eterycznych na hodowle biofilmowe Staphylococcus aureus oraz Candida albicans. Własne rozwiązania metodyczne. Medycyna Doświadczalna i Mikrobiologia 2011, 63: 327-331

piątek, 12 października 2012

Zielone paznokcie. Pseudomonas aeruginosa

Nie miała problemu pani dermatolog ze zdiagnozowaniem choroby paznokcia u jednej z pacjentek. 
Zespół zielonych paznokci wywoływany przez bakterię Pseudomonas aeruginosa - stwierdziła bez namysłu. Choroba bakteryjna, która przebiega pod postacią bezbolesnego zapalenia wałów paznokciowych, towarzyszy jej zielone przebarwienie paznokci. 
Posiewy potwierdzają obecność pałeczki ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa, dodatkowo w posiewach wyhodowano jeszcze pał. Escherichia coli oraz najprawdopodobniej grzybów. Piszę najprawdopodobniej, ponieważ badania są jeszcze w toku.

Antybiogram dla pał. Pseudomonas aeruginosa




poniedziałek, 5 grudnia 2011

Kolory w mikrobiologii

W diagnostyce mikrobiologicznej identyfikuje się patogeny w oparciu o ich cechy fenotypowe, o wyniki badania aktywności biochemicznej, o badanie i ocenę mechanizmów oporności na antybiotyki.
Kilkudniowa hodowla na agarze z krwią baranią
Mikrobiolog zwraca również w swojej pracy uważnie na takie detale jak kolor, zapach, konsystencja. Dotyczy to zarówno materiału badanego, jak też oceny hodowli bakteryjnej.
Ropa może mieć kolor od zielonożółtego, niebieskozielonego do brązowoczerwonego, w zależności od rodzaju drobnoustroju.
piocyjanina zielony barwnik wytwarzany przez Pseudomonas aeruginosa
       Z ran pooperacyjnych, oparzeniowych  lub urazowych, z których  często izoluje się pałeczkę ropy błękitnej ropa, a także podłoża na których hoduje się Pseudomonas aeruginosa przybiera piękny zielononiebieski kolor. Bakterie ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa produkują barwniki: piocyjaninę,  fluorosceinę, czerwoną piorubinę oraz brązową melaninę.
Czerwony kolor ropy spowodowany może być domieszką krwi lub hemoglobiny.
       Dzięki wytwarzaniu czerwonego pigmentu (prodigiozyny) zasłynęła pałeczka Serratia marcescens, jako pałeczka krwawa zwana też pałeczką cudowną. Rośnie w obecności skrobi zawartej w chlebie, to właśnie ta bakteria mogła być odpowiedzialna za niektóre przypadki nazywane cudami eucharystycznymi, polegającymi na pojawieniu się substancji przypominającej krew na hostii.
 Ocena morfologiczna jednostek tworzących kolonie na agarze Sabourauda, lub innych chromogennych podłożach - ich wygląd, kolor, kształt służą do wstepnego różnicowania rodzajów grzybów.
Kolonie gładkie białe, różowe lub czerwone poddawane są ocenie mikroskopowej, gdzie w preparacie barwionym metodą Grama oglądamy blastospory, artrospory grzybów drożdżopodobnych.
Kolonie puszyste różowe, białe, szare, beżowe, zielone również oglądamy pod mikroskopem. Oceniamy konidiofory z makrokonidiami, komórki pączkujące i inne struktury rakietowate, guzowate, chlamidospory etc
Grzyby rodzaju Aspergillus (kropidlaki) tworzą białe puszyste kolonie, które w miarę powstawania barwnych zarodników przybierają różne kolory.
Grzyby pleśniowe, w tym kropidlaki rozmnażają się za pomocą zarodników tworzących się na trzoneczkach, nadając im kształt kropidła. Ze względu na zabarwienie grzybni możemy podzielić gatunki następująco:
grzybnia żółto-pomarańczowa (http://mikrobiologia-aordycz.blogspot.com/2012/10/grzyby-plesniowe-na-suszonych.html )
kropidlak żółty (Aspergillus flavus)
kropidlak zielony (Aspergillus glaucus)
kropidlak pomarańczowy (Aspergillus ochraceus)
grzybnia czerwona
kropidlak czerwony (Aspergillus ruber)
kropidlak różowy (Aspergillus roseus)
kropidlak różnobarwny (Aspergillus versicolor)
grzybnia zielona
kropidlak różnobarwny (Aspergillus versicolor)
grzybnia czarna
kropidlak popielaty (Aspergillus fumigatus)
kropidlak czarny (Aspergillus niger)
Aspergillus terreus
Candida albicans (zielone CFU) na podłożu chromogennym


czwartek, 24 listopada 2011

Pachnąca mikrobiologia

Czy wiesz, dlaczego 'pachną' Ci nogi? 
Zdajesz sobie sprawę, że depilując ciało, podświadomie zwalczasz drobnoustroje odpowiedzialne za przykre zapach? Zastanawiałeś się, dlaczego stare książki mają zapach stęchlizny? Dlaczego lekarze położnicy wąchają tampony z odchodami połogowymi, a dlaczego dentyści sprawdzają zapach wydzieliny z leczonych kanałów zębowych?
Za tego rodzaju aromatyczne zapachy odpowiadają bakterie. Żyjące w warunkach tlenowych, jak i beztlenowych.
 Drobnoustroje mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, ale też mogą odgrywać pożyteczną rolę. To one współuczestniczą w kształtowaniu barwy, konsystencji, smaku i zapachu w produktach spożywczych.
Jednym z kryteriów oceny hodowli mikrobiologicznej umożliwiającej prawidłowy kierunek dalszych badań diagnostycznych jest znajomość metabolizmu drobnoustrojów, złożonych procesów biochemicznych zachodzących w ich strukturach komórkowych, wpływ i udział produktów metabolicznych w naszym życiu.
Wstępna ocena na podstawie zapachu badanego materiału np ropy z czyraków, płynów wysiękowych, wstepna ocena na podstawie zapachu i morfologii komórek bakteryjnych wyhodowanych na podłożach, także w preparatach barwionych metoda Grama może być pomocna lekarzowi w podjęciu empirycznego wyboru właściwego leczenia, doboru antybiotyku.  Wstępna ocena na podstawie zapachu jest także pomocna w podjęciu decyzji o hodowli beztlenowej. 
Ocenia się zmiany wizualne na podłożu mikrobiologicznym, które mogą przybierać rozmaite formy, od odbarwień podłoża, wytwarzanie pigmentów, wytrącanie związków chemicznych,  zmętnienie podłoża, rozrzedzenie podłoża, ocenę morfologiczną wyrosłych kolonii.
Drobnoustroje produkują substancje o charakterystycznym zapachu. 
 Na podstawie charakterystycznego zapachu, przypominającego odchody końskie jest łatwo rozpoznawany Clostridium difficile. Ponieważ bakterie te wykazują duże zróżnicowanie morfologiczne na podłożach bakteriologicznych, zapach oraz dodatkowo wydzielanie żółtozielonego barwnika fluoryzującego w świetle lampy Wooda ułatwiają doświadczonemu diagnoście wstępną identyfikację tych beztlenowych przetrwalnikujących laseczek wywołujących rzekomobłoniaste zapalenie jelit.
Zapachy wydzielin i wydalin człowieka odgrywają istotną i bardzo pomocną role w podjęciu decycji o konieczności hodowli np. w kierunku beztlenowców. Nieprzyjemny zapach jest jedną z cech charakterystycznych dla flory beztlenowej lub mieszanych zakażeń tlenowo-beztlenowych. Przykładem może być charakterystyczny rybi zapach wydzieliny pochwowej, zwłaszcza po stosunku, czyli po zmieszaniu ze spermą, co może oznaczać na bakteryjną waginozę, schorzenie wywołane rozplemem w pochwie bakterii beztlenowych m. in. Gardnerella vaginalis

Lekarze położnicy wąchają, a przynajmniej powinni wąchać tampony z odchodami połogowymi u każdej położnicy, by wykluczyć niebezpieczeństwo zakażenia połogowego wywoływanego przez groźne bakterie. Odchody połogowe (lochia) będące znakomitą pożywką dla bakterii, wiążą się z niebezpieczeństwem posocznicy połogowej zwanej dawniej „gorączką połogową”.
Za wszelką cenę należy nie dopuszczać do infekcji (obserwacja: prawidłowo brak gorączki, dobre samopoczucie położnicy, odchody połogowe bezzapachowe). Jednym z produktów rozkładu bakteryjnego jest białko – kadaweryna - jad trupi. Kadaweryna powstała z lizyny (aminokwasu) drogą dekarboksylacji działa uszkadzająco na układ krążenia.

Do rodzaju Corynebacterium należą gatunki lipofilnych maczugowców patogennych dla skóry i błon śluzowych wywołujące grzybicę włosów pach, łupież rumieniowy, odpowiedzialne za zmiany wyprzeniowe okolic pach i pachwin,  pokryte żółto-czarnymi grudkami włosy pach, niekiedy łuszczące zmiany skórne i charakterystyczny śmierdzący ‘serowy zapach’ stóp spowodowany corynebakterialną infekcją ograniczoną do warstwy rogowej naskórka.
A nieprzyjemny zapach z jamy ustnej? Związany jest z próchnicą zębów, chorobami przyzębia. Najprawdopodobniej odpowiadają za nie paciorkowce Streptococcus z grupy F, wchodzące w skład mikroflory jamy ustnej i gardła oraz niejałowych odcinków układu moczowo-płciowego.


Każdy archiwista, genealog doskonale zna charakterystyczny zapach starych ksiąg. Miałam trochę obawy trzymając w ręku zawilgocone, lekko spleśniałe księgi kościelne z końca XVIII i pocz. XIX wieku. Przypomniała mi się zemsta Faraona i anegdoty związane z nagłymi zgonami archeologów buszujących po egipskich piramidach. Zarodniki grzybów pleśniowych w dużym stężeniu były zabójcami naukowców. 


Ale nie mogłam się oprzeć i bez względu na ryzyko z wypiekami na twarzy przeglądałam cenne woluminy, pamiętające czasy przemarszu wojsk napoleońskich, powstania chłopskiego czy innych powstań narodowych pokryte są szarą warstewką kurzu zawierającego zarodniki grzybów, najczęściej pleśniowych. I tu bardzo ciekawy link: http://www.bu.kul.pl/chora-ksi-ka-destrukcyjne-czynniki-biologiczne,art_10737.html







Pseudomonas aeruginosa
 Wdzięczną dla mikrobiologa, a wg mnie najładniejszą bakterią jest groźna, psychrofilna pałeczka ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa.  Oprócz wytwarzania barwników: niebiesko-zielonej piocyjaniny, zielonej pięknie świecącej w promieniowaniu UV fluoresceiny, czerwonej piorubiny czy brązowej malaniny ta bakteria wytwarza również bardzo charakterystyczny zapach jaśminowy. Produkują hydrolityczne enzymy lipazy, które rozkładają tłuszcze na glicerol i wolne kwasy tłuszczowe, te kwasy tłuszczowe nadają produktom spożywczym zjełczały zapach i smak.
Za charakterystyczny smak i zapach dla zjełczałej żywności w dużym stopniu odpowiedzialne są hydroksykwasy, ketokwasy i aldehydy – produkty utleniania nienasyconych kwasów tłuszczowych .
 Liczne grupy bakterii wykazują właściwości proteolityczne, odpowiedzialne są za procesy gnilne. Prowadzą one do powstania i gromadzenia się substancji cuchnących i toksycznych, które zmieniają ich smak, zapach i konsystencję tak, że stają się one niezdatne do spożycia, często śmiertelnie niebezpieczne.

W przemyśle spożywczym wykorzystuje się drobnoustroje mające zdolność do fermentacji: alkoholowej, mlekowej, propionowej, masłowej, cytrynowej, octowej.

Bakterie beztlenowe  mają zdolność do fermentacji masłowej. Polega ona na rozkładzie cukrów prostych, złożonych, białka na kwas masłowy oraz na produkty uboczne kwas octowy i mrówkowy i inne. Przebieg fermentacji zależy od warunków środowiska np. w środowisku obojętnym powstaje jedynie kwas masłowy niewiele produktów ubocznych. Kwas masłowy ma odrażający zapach, ale jego estry przeciwnie, używane są do produkcji perfum i zapachów do ciast.

W przemyśle piekarskim, wykorzystywane są drożdże piekarskie, a bakterie wchodzące w skład zakwasów chlebowych, wywołują fermentację mlekową, zakwaszają ciasto, co nadaje mu charakterystyczny smak i zapach, a poza tym bakterie mlekowe przez zakwaszenie środowiska uniemożliwiają rozwój bakterii gnilnych.
W przemyśle mleczarskim bakterie propionowe z rodzaju Propionibacterim wykorzystywane są w serowarstwie przy dojrzewaniu serów podpuszczkowych zwłaszcza twardych. W wyniku fermentacji tworzą się kwasy propionowy i octowy i to one nadają serom odpowiedni smak i zapach a powstający CO2 powoduje powstawanie oczek w serze. Niekiedy w serach można dostrzec nieprawidłowe oczka, które są wynikiem obecności pałeczek okrężnicy E. coli lub bakterii beztlenowych, które poprzez nieprawidłową fermentację psują smak i zapach produktu. Wadliwe oczka dyskwalifikują jakość serów. Niepożądane pałeczki okrężnicy E. coli, nadają charakterystyczny oborowy zapach i gorzki smak masła, serów. Odmiana paciorkowca mlekowego wytwarza dużo śluzu, powodując ciągliwość mleka.
Heterofermentatywne paciorkowce (Leuconostoc mesenteroides) są przyczyną śluzowacenia soków dyfuzyjnych w cukrownictwie. Bakterie mlekowe są też szkodnikami w przemyśle drożdżowym. Bakterie mlekowe są też szkodnikami w przemyśle drożdżowym. Jeżeli rozwiną się one w znacznym stopniu w czasie produkcji drożdży, to powodują one obniżenie siły pędnej drożdży oraz zahamowanie ich rozwoju. Są też przyczyną śluzowacenia soków warzywnych i owocowych.

W przemyśle gorzelniczym, piwowarskim i winiarskim wykorzystywana jest fermentacja alkoholowa (beztlenowy rozkład cukrów prostych na alkohol etylowy i CO2 z wydzieleniem energii). W produkcji alkoholu wykorzystuje się drożdże z klasy workowców należące do 3 gatunków: Saccharomyces Cererctiscae, Saccharomyces Cartsbrgensis, Saccharomyces Elipsoideus. Niepożądane są bakterie mlekowe, octowe oraz pleśnie, ponieważ zmieniają kierunek procesów fermentacyjnych na tlenowy, wywołując zmętnienie, kwaśnienie, zapach octu, kożuch na powierzchni.
Dlatego przy produkcji wina konieczna jest rurka wypełniona wodą, aby zapewnić beztlenowe warunki fermentacji alkoholowej
http://www.facebook.com/photo.php?v=306522436029988&set=vb.100000167038107&type=2&theater
Drobnoustroje należące do rodzajów: Staphylococcus, Corynebacterium, Streptococcus, Enterococcus, Peptostreptococcus, Bacteroides, Porphyromonas, Gardnerella, Ureaplasma, Mycoplasma, Propionibacterium, Escherichia, Klebsiella, Mobiluncus, Veillonella, Clostridium, a także Trichomonas vaginalis, Chlamydia trachomatis i/lub Mycoplasma hominis Ureaplasma urealyticum  itp. w sprzyjających okolicznościach kolonizują przewód pokarmowy, błonę śluzową pochwy, układ oddechowy, moczowo-płciowy i in. wypierając naturalną florę fizjologiczną. 

środa, 26 października 2011

Mikrobiologiczna kontrola czystości kosmetyków, leków i innych środków higienicznych

Wystarczy zaglądnąć do łazienki przeciętnego Kowalskiego, by pocieszyć oko, jak bardzo zmieniły się czasy. Kiedyś rarytasem na umywalce było szare mydło.A dziś łazienkowe półki uginają się od kosmetyków i różnorodnych środków higienicznych niczym półki kosmetycznych drogerii. Pachnące, ładnie opakowane proszki do prania, Cify, płyny do płukania, żele i inne detergenty. Obok stoją markowe środki do pielęgnacji ciała od kremów, emulsji, balsamów, olejków po mydła, szampony czy odżywki. W lusterku przeglądają się ozdobne flakoniki perfum, wody toaletowej czy płynów po goleniu.
Firmy kosmetyczne prześcigają się w promowaniu swoich produktów i taki Kowalski ławo daje się omamić marketingowym zabiegom.
Kowalski dba o ilość. Dużo, musi być dużo! Zwraca uwagę na wygląd, cenę, na markę kosmetyków, ale czy zwraca uwagę na aspekt zdrowotny? Na termin ważności?
Niekoniecznie, pewnie ufa organom kontrolnym, odpowiedzialnych za nadzór nad przestrzeganiem procedur systemu jakości. A to błąd.
Przestrzeganie procedur przy produkcji, transporcie, przechowywaniu w hurtowniach czy sklepie jest ważne, ale to nie wystarcza.
Kontrola nad drogeriami, sklepami, także zielarskimi, nad kioskami, straganami na bazarach budzi wiele zastrzeżeń. A najprawdopodobniej w ogóle jej nie ma. Bo kto ma nadzorować lecznicze nalewki, kremy, tabletki od bólu głowy, batoniki czekoladowe, oliwki dla niemowląt czy olejki do opalania sprzedawane w kioskach czy na ulicznych straganach?
W witrynach okiennych sklepów stoją – o zgrozo!!! wystawione na silne i szkodliwe działanie promieni słonecznych flakoniki z oliwkami, olejkami, balsamami, pomadki do ust, kremy nawilżające, regenerujące lub natłuszczające czy ochronne. Za szybą sklepową doświetloną promieniami słonecznymi stoją także leki!
Ograniczona wyobraźnia sprzedawcy i kupującego nie pozwala dostrzec, że światło dzienne i promienie słoneczne zmieniają charakter chemiczny kosmetyku, jego konsystencję, walory zapachowe, barwę. Światło, wysoka temperatura za nagrzanymi szybami sklepowymi nie tylko obniżają wartość produktu, ale stają się produktem szkodliwym. Zjełczałe składniki kosmetyku stają się wspaniałą pożywką dla grzybów i bakterii chorobotwórczych. Dodatkowo metabolity bakteryjne oraz przetworzone substancje aktywne w kosmetykach oddziaływają niekorzystnie na wrażliwą skórę i błony śluzowe, prowadząc do reakcji alergicznych bądź stanów zapalnych. Ludzie jednak wolą wizytę u dermatologa, niż odstawienie kosmetyków podejrzanych o alergię.
  Znane są przypadki poważnych powikłań zdrowotnych związanych z zastosowaniem kosmetyków skażonych bakteriologicznie. Najbardziej drastycznym przykładem jest uszkodzenie wzroku będące konsekwencją zastosowania tuszu do rzęs zawierającego pałeczkę ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa, owrzodzenie rogówki po dotknięciu powierzchni oka szczoteczką do rozprowadzania tuszu. Miejscowe zapalenie skóry mogły wywołać pałeczki Klebsiella pneumonia wykryte w kremie do rąk. Kremy zakażone gronkowcem złocistym Staphylococcus aureus, mogą wywoływać ropnie, bardzo trudne do wyleczenia.
  Kilkanaście lat temu zmierzyłam się z ogromnym problemem zdrowotnym na Oddziale Noworodków w miejscowym szpitalu. Dochodzenie epidemiologiczne, kontrola czystości mikrobiologicznej powierzchni i sprzętu - wymazy czystościowe na tym oddziale, pozwoliły wykryć w Linomagu (maści robionej w szpitalnej aptece), a także w płaszczu wodnym inkubatorów groźne dla noworodków bakterie Pseudomonas aeruginosa. Wykrycie czynnika odpowiedzialnego za kłopoty zdrowotne noworodków, a także skuteczne znalezienie sposobu na zlikwidowanie tego czynnika to ważne zadanie dla mikrobiologa. Szkoda, że w dzisiejszych czasach organy kontrolne nie monitują już mikrobiologicznej czystości w szpitalach, gabinetach zabiegowych, salach operacyjnych, także prywatnych klinik.
Nie jest łatwo pozbyć się tego zjadliwego bakcyla ze środowiska wilgotnego.
A takie warunki bywają w ciepłej, wilgotnej i nie przewiewnej łazience. Mydła, szampony, żele do kąpieli mimo, że zawierają środki aktywne p/ bakteryjne, są również pożywką dla mikrobów syntetyzujących toksyczne metabolity, mikrobów odpowiedzialnych za owrzodzenia skóry, zakażenia ran, zapalenia przyzębia, grzybice.
Należy pamiętać, że zawarte substancje odżywcze w kosmetyki w połączeniu z beztlenowymi warunkami sprzyjają proliferacji potencjalnie niebezpiecznych beztlenowców, grzybów pleśniowych, drożdżaków czy dermatofitów.
 Warto się zastanowić czy naprawdę potrzeba nam tyle różnych i różnorodnych produktów kosmetycznych, najczęściej używanych jednocześnie przez kilka osób, co zwiększa ryzyko zakażenia drobnoustrojami.

sobota, 24 września 2011

Rola biofilmów w patogenezie zakażeń człowieka


 Znane są przypadki, kiedy medycyna jest bezradna w zdiagnozowaniu przewlekłych i nawracających zakażeń bakteryjnych i grzybiczych człowieka. Nie znane  patomechanizmy przewlekłego zapalenia ucha środkowego, migdałków, nosogardła, zatok. Leczenie przewlekłych zakażeń zespołu stopy cukrzycowej, żylnych owrzodzeń podudzi, ran odleżynowych sprawia wiele trudności. Trudności terapeutyczne występują również w zakażeniach u ludzi , u których stosowane są biomateriały takie jak sztuczne zastawki, cewniki żylne, dreny, bioprotezy, protezy zębowe, implanty silikonowe czy soczewki. 
Badania naukowe wykazują, że odpowiedzialnym czynnikiem za przewlekłe, nawracające i trudne do wyleczenia stany zapalne jest tzw. biofilm. Biofilmy są złożoną trójwymiarową strukturą z wieloma mikroniszami skolonizowanych przez liczne gatunki drobnoustrojów. Biofilm jest to forma jednego z wielu z mechanizmów, jakie wykształciły sobie drobnoustroje, by przezwyciężać mechanizmy obronne gospodarza. Innym mechanizmem jest np wytwarzanie proteaz niszczących przeciwciała IgA.
Przykładowo w jamie ustnej bytuje ponad 500 takich gatunków. Jedne kolonizują dziąsła, język czy błonę śluzową, inne mają powinowactwo do twardych powierzchni - zębów. W tym niezwykle złożonym i zróżnicowanym ekosystemie biofilm chroni bakterie przed działaniem układu odpornościowego gospodarza, umożliwiając patogenom udział w patomechanizmie wielu chorób układowych. 
Jeden z wielu paciorkowców bytujących w jamie ustnej - Streptococcus mutans biorąc udział w procesie fermentacji cukrów obecnych w naszej diecie, demineralizuje strukturę zębową wywołując próchnicą.
Jeden z fakultatywnych Gram (-) beztlenowców  Actinobacillus actinomycetemcomitans niszczy tkanki podporowe zębów i odpowiedzialny jest za zapalenie dziąseł i zapalenie przyzębia - paradontozę a także jednej z najpoważniejszych  chorób ozębnej prowadzącej do zaniku kości wyrostka zębowego siekaczy i zębów przedtrzonowych i to w bardzo krótkim czasie. 
Zdolność do tworzenia biofilmów wykazują bakterie i grzyby, które na granicy faz (cieczy i powietrza, ciała stałego i powietrza oraz dwóch cieczy o różnych gęstościach) tworzą skupiska, uporządkowane przestrzennie, otoczone macierzą pozakomórkową – EPS (ang. extracellular polymeric substances).
Drobnoustroje tworzące biofilmy są oporne na antybiotykoterapię, działanie środków przeciwgrzybicznych czy dezynfekcyjnych, gdyż mają zdolność wytwarzania mechanizmów obronnych.
Wytwarzany śluz chroni je przed czynnikami odpowiedzi immunologicznej, przed lekami. Produkowane przez takie drobnoustroje czynniki zjadliwości działają destrukcyjnie na tkanki gospodarza.

Candida albicans i inne drożdżaki na chromogennym podłożu
Badania diagnostyczne w przewlekłych ranach, zespole stopy cukrzycowej, ranach odleżynowych wykazują obecność conajmniej 15-30 różnych gatunków bakterii, w tym beztlenowce z rodzaju Prevotella, Clostridium i Porphyromonas. 
Pseudomonas aeruginosa
Bakterie np. Staphylococcus aureus, Enterococcus faecalis, Pseudomonas aeruginosa posiadają geny wytwarzające białka, które ułatwiają adhezję do powierzchni nabłonkowych i tworzenie biofilmu. Drobnoustroje te mają znaczenie w patogenezie zakażeń układu moczowego, zapaleniu wsierdzia. Także grzyby z rodzaju Candida mają zdolność do wytwarzania biofilmu na powierzchni różnych biomateriałów stosowanych w medycynie, stając się problemem współczesnej medycyny. 
Zdolnośc do wytwarzania biofilmu, nie tylko w żywym ustroju, ale np na szkłach kontaktowych mają ameby zainfekowane chlamydiami. zobacz artykuł Szkło kontaktowe ameby i parachlamydie
Źródło: Postępy Mikrobiologii. 2007, 46, 2, 113-123
Literatura:
Choroby u ludzi spowodowane chlamydiami i chlamydofilami - Postepy Hig Med Dosw. (online), 2007; 61: 708-717
Chlamydie środowiskowe - nowe dane - Postępy Mikrobiologii 2012, 2, 143-149
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...