Od ponad trzydziestu lat jestem z mikrobiologią za pan brat, realizuję swoje marzenia z pasją, pracując w medycznym laboratorium mikrobiologicznym. Blog jest kompilacją własnego doświadczenia zdobytego w pracy, wiedzy zdobytej na studiach, szkoleniach, literatury naukowej oraz materiałów dostępnych w Internecie.
piątek, 10 czerwca 2022
Prof. Stanisław Kałużewski
poniedziałek, 23 maja 2022
Wirus małpiej ospy, wirus ospy prawdziwej
Wirus przedostaje się do organizmu przez uszkodzoną skórę (nawet jeśli nie jest to widoczne), drogi oddechowe lub błony śluzowe (oczy, nos lub usta).
Ospa prawdziwa była niebezpieczną, śmiertelną chorobą wirusową. Wywołana przez ortopoxywirusy, przenoszące się drogą kropelkową.
EDIT
Źródło:
poniedziałek, 16 maja 2022
Koniec pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Polsce
"Proszę Państwa, w dniu 15 maja 2022 roku skończyła się w Polsce pandemia".
Zapiski zaczęłam od początku pandemii, wtedy jeszcze nie była to pandemia, tylko mówiło się o wirusie WUHAN. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to nie będzie jedyny zeszyt maczkiem zapisany.
Tom II zakładałam z nadzieją, że pandemia się szybko skończy, bo już niedługo trafią do Polski szczepionki, które uratują ludzkość.
III T. zakończyłam z wielkim niepokojem i gorzką refleksją.
Część rodziny już przechorowała, mnie też nie ominął COVID-19.
Zakładając trzeci zeszyt myślałam sobie, że pewnie nie uda mi się wszystkich kartek zapisać, bo chociaż jeszcze nie ma leku na koronawirusa, to już się szczepimy. Jest nadzieja. Obiecałam sobie, że jeśli dobrnę z zapiskami do końca III tomu gdy pandemii już nie będzie, ogłoszę to w zeszycie drukowanymi literami.
A tymczasem byłam skazana na kolejny IV tom. Dziennika.
Jego treść wypełniły głównie refleksje związane z agresją Rosji na Ukrainie. COVID-19, jakby odszedł na drugi plan.
środa, 2 lutego 2022
V fala pandemii koronawirusa SARS-COV-2
Mam i ja!
Niestety, ale z przykrością chciałam Was poinformować, że antygenowy test na COVID-19, firmy Abbott, jaki zrobiłam dzisiaj okazał się pozytywny. Mimo trzech dawek szczepienia, mimo stosowania ścisłych restrykcji nie udało mi się uniknąć infekcji.
W niedzielę rano, gdy poczułam ból gardła od razu zaświeciła się w głowie lampka. Czyżby Covid-19. Wiadomo, że okres wylęgania Omicronu trwa 2-3 dni. Mogłam się zakazić w czwartek lub w sobotę, bo wtedy byłam w mieście na zakupach. Ale nie wiadomo czy to Omicron, bo spośród wszystkich przypadków wykrywanych zakażeń wirusem tylko niewielka część z nich poddawana jest sekwencjonowaniu genomu celem określenia wariantu wirusa. Na dzień dzisiejszy wykryto w Polsce 6330 przypadków Omicronu, co stanowi 75%. Niewykluczone, że to inny wariant wirusa mnie pokonał, może Delta, wtedy okres wylęgania, czyli od zakażenia do wystąpienia pierwszych objawów jest dłuższy. Szczepionka na Deltę podobno działa, gorzej jest z bardziej zakaźnym Omicronem. Już 10 mln. Polaków przyjęło dawkę przypominającą. Dużo z nich mimo trzech dawek zachorowało na Covid-19. Widocznie Omicron jest sprytniejszy i potrafi przechytrzyć układ odpornościowy człowieka. Ważne, że chorzy zaszczepieni łagodniej znoszą chorobę niż niezaszczepieni. Ja też mam taką nadzieję.
Oprócz bólu gardła, drapania w krtani miałam przez dwa dni dreszcze, temp. 37.4 st. C. I kaszel, od dwóch dni uciążliwe napady kaszlu. Takie objawy miewam od lat co najmniej dwa razy w roku, na wiosnę i jesienią. Pomaga mi wtedy Salmex. Tym razem, nie wykluczając covidu zaryzykowałam i zaaplikowałam sobie jeden wdech salmexu, stosowany głównie przy alergiach. Od razu poczułam się lepiej.
Dzisiaj próbowałam skorzystać z Internetowego Konta Pacjenta, by zapisać się na wymazy w kierunku COVID-19. Nie udało mi się. Po zalogowaniu przez mój bank nie znalazłam ankiety do wypełnienia, potrzebnej do zakwalifikowania się na testowanie. Uznałam, że albo system nie działa poprawnie, albo ja jestem tępa więc zrezygnowałam z udogodnień IKP.
Pojechałam osobiście dzisiaj do szpitala (2 lutego).
Dwa lata wytrwałam w zdrowiu. Za miesiąc, dokładnie 4 marca 2020) minie dwa lata od pierwszego przypadku koronawirusa wykrytego w Polsce.
W ciągu tych dwóch lat do dnia dzisiejszego zakaziło się w Polsce 4.981.321 osób, zmarło w sumie 105.753 osoby (dane z 2 lutego 2022).
Teraz czeka mnie 10 dni izolacji domowej. Od dzisiaj obowiązuje skrócony okres izolacji domowej z 10 do 7 dni, ale dotyczy to jedynie medyków, żołnierzy i innych funkcjonariuszy. Przeciętny Kowalski ma siedzieć w domu przez 10 dni, a okres liczony jest nie od pojawienia się pierwszych objawów, tylko od daty uzyskania pierwszego dodatniego wyniku. Jestem wyrozumiała, w końcu i tak od dłuższego czasu, jako emerytka przebywam samotnie w domu. Nie mam nic do roboty.
wtorek, 23 marca 2021
Zaszczepiłam się astrazeneką przeciw COVID-19
Po zgłoszeniu się do wyznaczonego punktu szczepień trzeba było wypełnić kwestionariusz wstępnego wywiadu przesiewowego przed szczepieniem osoby dorosłej przeciw COVID-19, zakreślając odpowiednio TAK lub NIE. Jakakolwiek z 8 pytań wstępnych pozytywna, wyklucza - odracza szczepienie przeciw COVID-19. Kolejne szczegółowe pytania dotyczyły stanu zdrowia. Nie wyklucza się chorych onkologicznie, jeśli w ciągu ostatnich 5 lat nie leczyli się, nie byli operowani. Nie ma p/wskazań dla pacjentów z problemami endokrynologicznymi, mimo, że charakterystyka szczepionki zawiera informacje:
Z badań klinicznych wykluczono uczestników z ciężkimi i/lub niekontrolowanymi chorobami sercowo-naczyniowymi, żołądkowo-jelitowymi, chorobami wątroby, nerek, chorobami endokrynologicznymi/metabolicznymi oraz zaburzeniami neurologicznymi; jak również osoby z ciężką immunosupresją, kobiety w ciąży oraz uczestników z udokumentowanym przebiegiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Kilkanaście osób przede mną. Wizyta u lekarza była krótka. Samo szczepienie I dawką odbyło się szybko, sprawnie i przyjemnie.
Sama jestem ciekawa jakie czekają mnie objawy poszczepienne.
- Materiały informacyjne dla szpitali i pacjentów dotyczące szczepień przeciwko COVID-19
- Koronawirus SARS-CoV-2 w Leżajsku
- Koronasceptycy
- Koronawirus SARS-CoV-2, Covid-19
piątek, 27 listopada 2020
Prof. Hilary Koprowski (1916-2013) twórca szczepionki przeciwko wirusowi polio
Profesorowi jako pierwszemu udało się odkryć gospodarza dla wirusa poliomyelitis (był nim szczur bawełniany) i uzyskać osłabionego, żywego wirusa, który został z sukcesem wykorzystany w nowej, żywej szczepionce przeciw poliomyelitis. Szczepionkę opracowano w 1951 r., po czym od 1958 r. podawano w ramach programów szczepień w różnych częściach świata, np. w Ameryce i Afryce. Przykładem była akcja w Kongo w 1958 r., kiedy zaszczepiono 250 000 dzieci.
Gdy epidemia polio wybuchła także w Polsce, zorganizował transport szczepionek do kraju. Dziewięć milionów dawek przypłynęło w beczkach statkiem. Polski rząd nie zapłacił za to ani grosza.
W 1959 r. zaczęły się masowe szczepienia. Efekt przeprowadzonej akcji szczepień był natychmiastowy, liczba zachorowań spadła z 6000 przypadków w 1958 r. do około 30 w 1963 r., a liczba zgonów z 111 do dwóch. Dzięki akcji i szczepionce profesora Koprowskiego epidemię poliomyelitis w Polsce udało się szybko opanować.
Profesor opracował także bezpieczną szczepionkę przeciw wściekliźnie, dzięki wykorzystaniu metody hodowli wirusa wścieklizny w zarodkach kurzych, z myślą o wściekłych psach i lisach odkrył szczepionkę doustną, którą można zrzucać z samolotów. Wcześniej szczepionka była przez wiele lat stosowana w postaci wstrzyknięć domięśniowych i podskórnych, w miejsce bolesnej podawanej pod skórę brzucha szczepionki opracowanej jeszcze przez Pasteura.
czwartek, 8 października 2020
Koronasceptycy
Od kilku dni statystyki biją rekord w dobowej liczbie nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Rośnie druga fala pandemii. Tylko dzisiaj, jak podało Min. Zdrowia zanotowano:
Liczba zakażonych koronawirusem: 111 599/ 2867 osób zmarło.
- najwięcej od początku epidemii w woj. małopolskim - dzisiaj 548, a 166 nowych przypadków zakażenia w Krakowie, gdzie największym problemem jest ponad 400 rozproszonych ognisk, trudnych do określenia źródła zakażenia. Duże ognisko w krakowskim DPS - 96 osób zakażonych, w tym 33 osoby to personel, 66 to pensjonariusze). W domach studenckich - 6 osób z AGH, 1 osoba z DS UJ. Lek. Marcin Jędrychowski ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie sugeruje, żeby rozważyć utworzenie w jakiejś dużej auli, w szkole, czy może w Turon Arenie łóżka dla covidowych pacjentów, bo w szpitalach na intensywnej terapii już teraz brakuje miejsc. Trudno się dodzwonić pacjentom covidowym oraz osobom na kwarantannie, którzy chcieliby uzyskać informacje. A Dominika Łasek-Gronek z WSSE w Krakowie tłumaczy się obciążeniami opracowywania tak duże ilości ognisk.
- 256 nowych zachorowań na Podkarpaciu, w tym 7 nowych w pow. leżajskim.
Od początku epidemii w woj. podkarpackim potwierdzono badaniami ogółem 5168 zakażeń, 170 osób zmarło. W pow. leżajskim potwierdzono ogółem 193 zakażeń, 13 osób zmarło.
Uszanujcie pracę medyków. Szpitale też nie nadążają z przyjmowaniem pacjentów. Dbając o swoje zdrowie dbamy o zdrowie innych.
Odpisałam jej:
Negowanie zachorowań na COVID-19 i nie stosowanie się do restrykcji to paraliż służby zdrowia, który w skutkach odbije się niekorzystnie na diagnostykę i leczenie innych chorób takich jak np. nowotwory, schorzenia kardiologiczne, neurologiczne etc, utrudniony dostęp do specjalistów, do zaplanowanych operacji, odwiedzin bliskich przebywających w szpitalach, zwolnieniach lekarskich.
Osobiście znam osoby, które bardzo ciężko przechorowały COVID-19, przebywały w szpitalu jednoimiennym, były podłączone do respiratorów, natomiast nie słyszałam o ludziach, którzy by zemdleli z powodu noszenia maseczki.