Strony

piątek, 8 czerwca 2012

Biegunkotwórcze pałeczki E. coli

Istnieje dość duży odsetek zachorowania na  biegunki zarówno u dzieci, jak i dorosłej populacji  o nieustalonym czynniku etiologicznym.
Jeżeli więc w próbce kału nie wyhodowano żadnych chorobotwórczych drobnoustrojów, nie oznacza to, że nie ma wskazań do zaniechania leczenia oraz, że nie ma problemu epidemiologicznego.
Uzyskanie precyzyjnego wyniku badania  zależy w dużej mierze od dobrej diagnostyki mikrobiologicznej, w tym od wachlarzu badań. W większości krajów europejskich prowadzi się szerszy zakres badań diagnostycznych, niż u nas w Polsce. U nas ten zakres badań jest ograniczony, z powodu braku przydatnych diagnostycznych markerów, ale głównie ze  względów ekonomicznych.
Przykładem może być właśnie diagnostyka schorzeń przewodu pokarmowego  i zatruć pokarmowych, w tym wachlarz badań  pałeczki okrężnicy Escherichia coli, odpowiedzialnej w dużym stopniu za  owe schorzenia.
Pałeczki E. coli należą do fizjologicznej flory jelitowej i wyhodowanie jej z kału od osoby z biegunką bez oceny chorobotwórczości izolowanego szczepu nie może być podstawą do uznania go za czynnik etiologiczny.
Patogenne dla przewodu pokarmowego człowieka szczepy E. coli podzielono na kilka kategorii zależnie od obecności genotypowych lub genotypowych markerów chorobotwórczości:
  • EPEC - enteropatogenne pałeczki E. coli
  • VTEC -   werotoksyczne szczepy  pałeczek E. coli
  • EIEC - enteroinwazyjne pałeczki E. coli
  • ETEC-  enterotoksynogenne pałeczki E. coli
  • EAEC -  EAEC enteroagregacyjne pałeczki E. coli
  • DAEC -  przylegające dyfuzyjnie pałeczki E. coli 
  • AIEC -  adherentno- inwazyjne pałeczki E. coli 
  • CDEC -  pałeczki E. coli zdolne do odrywania komórek od podłoża, na którym rosną
Oznacza to, że dawny podział E. coli stosowany na podstawie budowy antygenowej szczepu na E. coli chorobotwórcze i niechorobotwórcze dla przewodu pokarmowego nie jest już stosowany i ma znaczenie historyczne.

1 komentarz:

  1. >>W większości krajów europejskich prowadzi się szerszy zakres badań diagnostycznych, niż u nas w Polsce. U nas ten zakres badań jest ograniczony, z powodu braku przydatnych diagnostycznych markerów, ale głównie ze względów ekonomicznych.<<

    niestety nie jest to problem ekonomiczny

    tylko patologia sektora ubezpieczeniowo lekarskiego wynikla z patologii reform buzka

    nalezy rozbic monopol na osobne instytucje

    nfz zajmujacy sie ubezpieczeniami i osobny sektor uslug medycznych zajmujacy sie leczeniem

    jedyny kontakt z tymi instytucjami powinien miec pacjent a wszelkie kontakty "biznesowe" miedzy tymi instytucjami powinny byc scigane z przepisow karnych i ustawy o cba

    OdpowiedzUsuń