Strony

sobota, 8 lutego 2014

Prof. dr hab. med. Kazimierz Ulewicz (1919-1991)

Kiedy w latach 80. zdecydowałam się robić specjalizację z mikrobiologii, poprosiłam o pomoc prof. dr. hab. Kazimierza Ulewicza, aby zechciał być moim promotorem i koordynować plan praktyk, kursów, stażów specjalizacyjnych i zaliczeń, ustalał terminy egzaminów. Egzamin z mikrobiologii zdałam 24 XI 1987 roku. 
Fot. Komisja Specjalizacyjna z mikrobiologii lekarskiej. Prof. dr hab. Kazimierz Ulewicz (po prawej) oraz prof. dr hab. Juliusz Reiss. 

Prof. dr hab. med. Kazimierz Ulewicz piastował w tym czasie stanowisko kierownika Zakładu Epidemiologii i Ekologii Człowiek w Rzeszowie przy ul. Warzywnej 3. Prof. dr hab.Kazimierz Ulewicz ur. się 1919 roku. 
Zaczął studia na Wydziale Medycznym dwa lata przed wojną, do jej wybuchu zdążył zdać, jako jedyny na roku, wszystkie pięć egzaminów z najwyższą oceną. 
Profesor do Rzeszowa przyjechał z Gdyni, gdzie przez wiele lat pracował w Katedrze i Zakładzie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Była to placówka naukowa o charakterze akademickim należąca do Wojskowej Akademii Medycznej im. Gen. B. Szareckiego w Łodzi, powstała na potrzeby Marynarki Wojennej. Przygotowywała i szkoliła kadry medyczne związane z morzem, ratowaniem załóg okrętów podwodnych, ich bezpieczeństwa pracy, w zakresie higieny okrętowej ,odżywiania marynarzy podczas długotrwałych rejsów morskich. Wojskowe kadry medyczne miały działać zarówno w okresie wojennym jak i pokojowym.
Prof. Ulewicz – jako kmdr prof. dr hab. Kazimierz Ulewicz kierował Katedrą Medycyny Morskiej WAM od 1968 roku do 1980. Był jednym z sześciu naukowców, którzy uzyskali w ramach Zakładu Medycyny Morskiej i Tropikalnej tytuł profesora.
Krakowska Akademia Medyczna utworzyła w roku akademickim 1975-1976 w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ulicy Szopena w Rzeszowie Stacjonarne Studia Lekarskie dla studentów IV, a następnie V i VI roku studiów. W związku z tym potrzebowali na uczelni samodzielnych pracowników nauki - lekarzy, którzy w sposób bardzo profesjonalny prowadziliby i kierowali zajęciami dydaktycznymi w latach osiemdziesiątych. Prof. Ulewicz przyjechał do Rzeszowa z zamiarem zorganizowania II Wydziału Lekarskiego (zamiejscowego) AM w Krakowie.


Prof. Ulewicz był autorem kilku książek: 

  • Krótki zarys historii medycyny morskiej. 1982, Wyd. Instytut Medycyny Morskiej i Tropikalnej. 
  • Materiały do zajęć z mikrobiologii klinicznej dla słuchaczy V roku Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej (w ramach kursu z zakresu chorób zakaźnych). 1989. Wyd. Akademia Medyczna im. M. Kopernika w Krakowie. 
  • Ekologia i klinika zakażeń i inwazji pasożytniczych odzwierzęcych. 1990. Wyd. Akademia Medyczna im. M. Kopernika w Krakowie. 

Był również współautorem książek: 

  • Zarys kliniki chorób zakaźnych i tropikalnych. 1988. Wyd. Akademia Medyczna im. M. Kopernika w Krakowie. 
  • Z badań nad występowaniem pałeczek czerwonki i pierwotniaków jelitowych. 1988. Wyd. Akademia Medyczna im. M. Kopernika w Krakowie.
 ***
Korzenie profesora Kazimierza Ulewicza sięgają wileńszczyzny. Jego przodkowie pochodzą spod Kowna, gdzie jeszcze do roku 1939 był czysto polski zaścianek, Ulewicze. Pradziadek, schronił się po Powstaniu Listopadowym w okolicach Jarosławia, gdzie, podobnie, jak kilkunastu innych powstańców litewskich znalazł pomoc u Czartoryskich. 
Ojciec Stefan Ulewicz urodził się już w Sieniawie Jarosławskiej, gimnazjum zakończył maturą w Jarosławiu. W czasie I wojny światowej służył w austriackim wojsku, który stacjonował w okolicach Radomia i tam w wojskowym szpitalu 4 sierpnia 1917 roku urodził się mu syn Tadeusz Ulewicz.
Szczepan Ulewicz po I wojnie wrócił do Krakowa. Pracował na Poczcie Głównej prawie przez pół wieku, w tym, jako naczelnik działu listonoszów. Żył 90 lat.

Tadeusz Ulewicz (brat Kazimierza) na Uniwersytet przyszedł z przygotowaniem klasycznym ze starego Gimnazjum im. św. Jacka. 
Polecam bardzo ciekawy artykuł o Tadeuszu Ulewiczu 'Panicz na przesłuchaniu', z którego możemy dowiedzieć się, że prof. Tadeusz Ulewicz zachorował na tyfus plamisty, w czasie okupacji karmiąc wszy w polskim Instytucie Odo Bujwida w Krakowie. 
"Ja te wszy karmiłem jeszcze po wojnie, gdy pracowałem już na Uniwersytecie. Im zawdzięczałem tyfus plamisty, ale także napisanie dwóch rozdziałów pracy doktorskiej poświęconej twórczości Kochanowskiego. Dlatego mówię o nich z wielką sympatią... dwadzieścia klatek z wszami dwa razy dziennie przymocowywałem na rękach i udach. Trzymałem je tak długo, aż wszy były upite, czerwone i zaczynały od ciała odpadać na siatki owych klatek. Wtedy musiałem się bardzo pilnować, by niemiłosiernie swędzącej skóry nie drapać, tylko jak najszybciej przecierać ją spirytusem. Karmienie wszy dawało legitymację, wskazywało hitlerowcom miejsce zatrudnienia." - wspominał Tadeusz Ulewicz
Odo Bujwid - – lekarz immunolog, bakteriolog, w 1890 roku założył w Krakowie, na wzór warszawski, wytwórnię surowic i szczepionek.

 

4 komentarze:

  1. świetny artykuł ! Nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe wspomnienie o Rodzinie. W kolejnym pokoleniu znów mamy Kazimierza Ulewicza, syna Tadeusza, bratanka Kazimierza. Mały Kazik uwielbił Stryjka. Teraz już trochę wyrósł, mieszka w Rzeszowie i ... prowadzi zespół Heavy Metal...

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak tworzona jest fałszywa historia. Gdzieś dzwonią
    ale nie wiadomo w którym kościele. Nie można w dowolny sposób miksować faktów z życia dwóch Braci. Sam fakt, że specjalizowała się Pani z mikrobiologi nie czyni z Pani znawcę życia Prof. Ulewicza i historii Jego Rodziny. Lepiej zostać przy mikrobiologi, mam nnadzieję, że na nich się Pani zna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tu jako "Rodzina" muszę stanąć w obronie Autorki. Fakty dotyczące rodziny Ulewiczów podano tu prawidłowo, może z wyjątkiem wieku mojego Teścia - Szczepana, który dożył 95 lat. Jest to relacja na podstawie wywiadu z Tadeuszem Ulewiczem, opublikowanego w "Alma Mater". Byłam obecna przy nagrywaniu tego wywiadu.

    OdpowiedzUsuń