Strony

wtorek, 29 maja 2012

Palenie papierosów szkodzi zdrowiu

Szacuje się, że w ciągu najbliższych 50 lat palenie tytoniu przyczyni się do śmierci ok. 450 mln ludzi.
W naszym kraju palenie tytoniu  jest wciąż powszechnym zjawiskiem.
Zjawiskiem mało piętnowanym, zwłaszcza przez osoby odpowiedzialne za profilaktykę oraz edukację antynikotynową. 
Zjawiskiem mało piętnowanym przez osoby, które powinny służyć przykładem, edukować i egzekwować. Do takiej grupy należałoby zaliczyć  media, lekarzy, stomatologów, psychologów, a właściwie wszystkie specjalności medyczne, a także przede wszystkim studentów w/w zawodów.
W Norwegii i Stanach Zjednoczonych codziennie pali papierosy zaledwie 3-5% studentów medycyny. Ci przyszli lekarze są widocznie świadomi szkodliwego wpływu palenia  na zdrowie i rozumieją swoją  przyszłą rolę związaną z zachęcaniem palaczy do rzucenia nałogu, mają świadomość,  że skoro będą udzielać porad antynikotynowych swoim pacjentom, powinni  dawać przykład i być dla nich autorytetem.
Badania ankietowe wśród dorosłych Polaków z 2002 roku wskazują, że obecnie pali codziennie  41% mężczyzn i 24% kobiet. 
Rzadko zdarza się, aby podczas wizyty lekarskiej, zwracano pacjentowi uwagę na szkodliwość palenia, na szkodliwy wpływ  ok. 1300 toksycznych i rakotwórczych związków zawartych w papierosach, na konieczność walki z nałogiem. 
Lekarze widocznie nisko oceniają skuteczność takich działań. 

To ostatnia niedziela bez papierosa ...